Zdrowe odżywianie na budżecie: brutalne fakty, które musisz znać
Wyobraź sobie, że stoisz w sklepie spożywczym z kalkulatorem w ręku, bo każda złotówka ma znaczenie. W Polsce 2025 roku „zdrowe odżywianie na budżecie” nie jest jedynie hasłem z internetu – to brutalna codzienność dla tysięcy rodzin, studentów i seniorów. Mit, że zdrowe produkty są zarezerwowane dla bogatych, skutecznie napędza społeczne tabu. A jednak coraz więcej osób zaczyna łamać tę ciszę, odkrywając, że tanie zakupy nie muszą oznaczać kiepskiej jakości na talerzu. W tym artykule odsłonimy niewygodne prawdy o jedzeniu w Polsce, rozbroimy mity i pokażemy, że rozsądny budżet nie jest wrogiem dobrego zdrowia. Wyposaż się w twarde dane, nieocenzurowane historie i strategie, które – jeśli odważysz się je wdrożyć – mogą odmienić Twoje podejście do jedzenia i finansów. Oto przewodnik, który nie boi się mówić wprost, jak naprawdę wygląda zdrowe odżywianie na budżecie.
Dlaczego zdrowe odżywianie na budżecie to temat tabu w Polsce?
Społeczny wstyd oszczędzania na jedzeniu
W polskiej kulturze jedzenie jest świętością i symbolem gościnności – a każda próba oszczędzania w tej sferze bywa odbierana jako sygnał biedy lub zaniedbania. Publiczne przyznanie się do liczenia każdej złotówki przy ladzie sklepowej wciąż wywołuje wstyd, mimo że według badania Ipsos z 2023 roku aż 45% Polaków deklaruje oszczędzanie na żywności. Ten paradoks pogłębia presja społeczna: „oszczędnościowy talerz” to często tabu, które nie pozwala otwarcie rozmawiać o strategiach przetrwania. Jednak coraz więcej ekspertów podkreśla, że dbanie o budżet jest racjonalne – i nie musi oznaczać kompromisu dla zdrowia.
"Nie każdy chce przyznać, że liczy każdy grosz przy zakupach. Ale to nie powód do wstydu." — Anna, dietetyczka
Dlaczego to tabu jest tak silne? Po części to relikt czasów niedoboru i kryzysów gospodarczych – ale także efekt marketingu, który wmawia nam, że „zdrowe” znaczy drogie, a tanie zawsze gorsze. W tym kontekście, rozmowa o budżetowych strategiach żywieniowych staje się niemal aktem odwagi.
Jak historia kryzysów ekonomicznych wpłynęła na nasze talerze
Historia polskiego stołu to podręcznik przetrwania w trudnych czasach. Każdy kryzys – od hiperinflacji lat 80., przez transformację ustrojową, aż po współczesną inflację – odciskał swoje piętno na zawartości talerzy. W czasach ekonomicznej niepewności królowały kasze, ziemniaki, strączki i domowe przetwory, które dziś wracają do łask jako „superfoods”.
| Rok / Kryzys | Zmiany w diecie Polaków | Popularne, tanie potrawy |
|---|---|---|
| Lata 80. – inflacja i kartki | Mało mięsa, dużo warzyw i zbóż | Kluski, kasza gryczana, ziemniaki z twarogiem |
| Wczesne lata 90. – transformacja | Zwiększenie udziału przetworów | Kanapki, zupa jarzynowa, jajka na twardo |
| Kryzys 2008/2009 | Powrót do gotowania w domu | Bigos, krupnik, zapiekanki warzywne |
| Inflacja 2022–2024 | Więcej produktów lokalnych i sezonowych | Zupy kremy, kaszotto, potrawy jednogarnkowe |
Tabela 1: Najważniejsze kryzysy gospodarcze i ewolucja tanich dań w Polsce
Źródło: Opracowanie własne na podstawie Inquiry 2024, Dietetycy.org.pl
Praktyka pokazuje, że to właśnie w czasach kryzysów Polacy stawali się mistrzami kreatywności kulinarnej – dziś te same strategie są kluczem do zdrowego jedzenia na budżecie.
Mit: tylko bogaci mogą jeść zdrowo
Jednym z najtrwalszych mitów jest przekonanie, że zdrowa dieta jest luksusem zarezerwowanym dla nielicznych. W rzeczywistości, jak pokazuje aktualny raport Inquiry z 2024 roku, koszt zdrowych produktów to realna bariera według 41–45% Polaków – ale bariera, którą można przeskoczyć dzięki wiedzy i planowaniu. Różnica między „zdrowym odżywianiem” a „dietą na budżecie” często sprowadza się do umiejętności wyboru produktów i eliminowania marketingowych sztuczek.
Świadome komponowanie posiłków opartych na warzywach, kaszach, strączkach i produktach sezonowych. Obejmuje planowanie, gotowanie w domu oraz rezygnację z wysoce przetworzonych produktów.
Skupienie się na kosztach, ale niekoniecznie na jakości. Może oznaczać wybór najtańszych produktów – ale dzięki wiedzy i planowaniu, nie musi wykluczać zdrowia (np. tanie kasze, jaja, warzywa z lokalnego rynku).
Obalanie mitów: czy zdrowe jedzenie naprawdę jest drogie?
Koszt zdrowia: ukryte wydatki taniej diety
Zaoszczędzone na jedzeniu złotówki często wracają do nas w postaci rachunków za zdrowie. Dieta oparta na najtańszych, wysoce przetworzonych produktach (słone przekąski, gotowe dania, słodycze) to prosta droga do nadwagi, insulinooporności, czy nadciśnienia. Badania Dietetycy.org.pl, 2024 pokazują, że inwestycja w zdrowe zakupy zwraca się w postaci lepszej wydolności, energii i niższych kosztów leczenia.
| Typ diety | Średni miesięczny koszt | Zawartość błonnika | Zawartość cukru | Ryzyko chorób metabolicznych |
|---|---|---|---|---|
| Dieta zdrowa | 400–600 zł/os. | 25–35 g | 60–90 g | Niskie |
| Dieta przetworzona | 350–450 zł/os. | 10–15 g | 120–160 g | Wysokie |
Tabela 2: Porównanie kosztów i wartości odżywczych różnych typów diet
Źródło: Opracowanie własne na podstawie Dietetycy.org.pl, 2024, Fabryka Siły, 2024
Wniosek? Tanie jedzenie może kosztować nas więcej, niż myślimy – szczególnie, kiedy policzymy ukryte wydatki zdrowotne.
Najtańsze superfoods z polskiego bazaru
Gdy słyszysz „superfoods”, widzisz egzotyczne nasiona chia i jagody acai? To sprytna gra marketingowa. W rzeczywistości większość polskich kasz, warzyw i nabiału przebija drogie, importowane cuda pod względem wartości odżywczych i ceny.
- Kasza gryczana – bogata w magnez, błonnik i białko, kosztuje grosze za porcję.
- Ziemniaki – polski klasyk, źródło witaminy C i potasu.
- Jajka – kompletne białko, łatwo dostępne i tanie.
- Kapusta kiszona – probiotyk i bomba witaminowa.
- Marchew i buraki – tanie, sezonowe, świetne do zup i surówek.
- Fasola i ciecierzyca – zamienniki mięsa, źródło białka i żelaza.
- Twaróg – tani nabiał, bogaty w wapń i białko.
Według ekspertów, bazowanie na tych produktach pozwala zbudować zdrową dietę bez wydawania majątku (dietetyk.ai/jadlospis-na-budzet).
Dlaczego promocje w supermarketach to pułapka
Supermarketowe „okazje” na pierwszy rzut oka wydają się zbawieniem dla oszczędnych. Jednak promocje często dotyczą wysoko przetworzonych produktów – słodyczy, słonych przekąsek, napojów gazowanych – które szybko psują zdrowie i budżet. Ukryte cukry, tłuszcze trans i nadmiar soli to cichy wróg taniego koszyka.
Zamiast polować na kolejny „3 za 2” na batoniki, eksperci radzą omijać alejki ze słodyczami i koncentrować się na bazowych produktach. Według badań Inquiry 2024 sezonowe warzywa i produkty z lokalnych bazarów są tańsze i bardziej wartościowe niż to, co oferują sieciówki w promocjach.
Strategie mistrzów: jak jeść zdrowo i tanio bez kompromisów
Planowanie posiłków: sekrety skutecznych budżetowiczów
Nie ma bardziej skutecznej strategii niż planowanie. Bez tygodniowego menu i listy zakupów łatwo wpaść w pułapkę impulsywnych wydatków i marnowania jedzenia. Według praktyków, skuteczne planowanie to nie tylko oszczędność, ale też spokój ducha.
- Analiza lodówki i spiżarni – Sprawdź, co masz, zanim stworzysz listę zakupów. Ograniczysz duplikaty.
- Tworzenie tygodniowego menu – Planuj obiady, śniadania, a nawet przekąski.
- Tworzenie listy zakupów – Spisz tylko to, czego naprawdę potrzebujesz.
- Zakupy raz w tygodniu – Mniej okazji do impulsywnych wydatków.
- Gotowanie większych porcji – Oszczędzasz czas i pieniądze, mrozisz nadmiar na później.
- Wykorzystywanie resztek – Ogranicz marnotrawstwo, zamieniaj resztki w nowe dania.
- Regularny przegląd wydatków – Monitoruj, ile wydajesz, i dostosowuj menu.
Każdy z tych kroków to nie tylko teoria – to praktyka potwierdzona przez tysiące rodzin i ekspertów, w tym dietetyk.ai.
Zakupy jak ninja: gdzie i co kupować, by nie przepłacać
Oszczędny konsument nie wybiera supermarketu z przyzwyczajenia. Liczy się sezonowość, lokalny rynek i hurtowe ilości. Warzywa kupowane w szczycie sezonu są tańsze nawet o 50% niż poza nim, a bazary oferują świeżość niedostępną w dyskontach. Mądrzy budżetowicze kupują w większych opakowaniach kasze, ryż czy strączki – i korzystają ze współdzielenia kosztów (np. z sąsiadami).
Według Fabryka Siły, 2024, najniższe ceny i najlepszą jakość uzyskasz, kupując:
- warzywa i owoce z lokalnych bazarów,
- kasze i ryż w hurtowniach lub sklepach internetowych,
- mięso i nabiał bezpośrednio od rolników,
- mrożonki (bez dodatków) zamiast świeżych poza sezonem.
Kiedy warto inwestować w produkty premium?
Nie każda złotówka wydana na jedzenie jest równa innej. Warto wydać więcej na produkty, które mają największy wpływ na zdrowie lub są kluczowe etycznie (np. jajka z wolnego wybiegu, oliwa z pierwszego tłoczenia). Z drugiej strony, drogie „bio” warzywa czy egzotyczne superfoods często nie oferują nic więcej poza marką.
| Produkt | Wersja premium (cena) | Wersja budżetowa (cena) | Różnica wartości odżywczych | Warto inwestować? |
|---|---|---|---|---|
| Jajka z wolnego wybiegu | 1,20 zł/szt. | 0,60 zł/szt. | Więcej omega-3, lepszy smak | Tak |
| Oliwa extra virgin | 34 zł/l | 16 zł/l | Więcej polifenoli | Tak dla jakości |
| Kasza gryczana | 6 zł/kg | 4 zł/kg | Zbliżona | Nie – wybierz tańszą |
| Jogurt naturalny | 2,20 zł/400g | 1,70 zł/400g | Czasem mniej dodatków w premium | Zależy od składu |
Tabela 3: Analiza kosztów i korzyści wybranych produktów premium vs. budżetowych
Źródło: Opracowanie własne na podstawie etykiet produktów i badań Inquiry 2024
Najważniejsze: czytaj skład, a nie tylko cenę – czasem warto wydać więcej, czasem lepiej postawić na lokalność i prostotę.
Prawdziwe historie: zdrowe odżywianie na budżecie w praktyce
Rodzina kontra inflacja: tydzień z życia budżetowego menu
Wbrew pozorom, zbilansowany jadłospis nie jest zarezerwowany dla celebrytów z Instagramu. Przykład? Czteroosobowa rodzina z małego miasta planuje tygodniowe menu, opierając się głównie na sezonowych warzywach, kaszach, nabiale i jajkach. Przy miesięcznym budżecie ok. 2000 zł na jedzenie przygotowują jednogarnkowe obiady, gotują na dwa dni i mrożą część potraw. Omijają gotowce i przekąski, oszczędzając nawet 300 zł miesięcznie, a mimo to jedzą zdrowo: owsianka z jabłkiem na śniadanie, zupa krem z marchwi i soczewicy na obiad, kaszotto z warzywami na kolację.
Takie historie wywracają stereotypy i pokazują, że zdrowa dieta na budżecie to codzienna praktyka, nie teoria z poradnika.
Student, samotny rodzic, senior: trzy różne wyzwania
Każda grupa społeczna mierzy się z innymi barierami. Student walczy z brakiem czasu i pokusą fast foodów. Samotny rodzic musi pogodzić zdrowe odżywianie dzieci z ograniczonym budżetem i dostępem do świeżych produktów. Seniorzy często oszczędzają na jedzeniu z obawy przed inflacją, co prowadzi do niedożywienia. Według badań Inquiry 2024, podstawowym problemem większości nie są wyłącznie pieniądze, ale wiedza i organizacja.
"Największy problem to czas, nie pieniądze." — Kacper, student
Przemyślane planowanie i korzystanie z lokalnych rynków mogą zredukować wydatki nawet o 20%, niezależnie od grupy wiekowej.
Dieta na budżecie oczami ekspertki
Rozmowy z dietetykami potwierdzają: zdrowe odżywianie na budżecie jest możliwe, ale wymaga odwagi, by iść pod prąd reklamowym frazesom. Według Anny, dietetyczki klinicznej, kluczem jest elastyczność i minimalizm – nie liczy się ilość składników, lecz ich jakość i sposób przygotowania. "Polskie kasze, warzywa strączkowe, jaja – to skarby, o których zapomnieliśmy. Dziś wracają jako remedium na inflację i zdrowie" – podkreśla ekspertka.
Takie głosy płyną nie tylko z gabinetów, ale i forów internetowych czy społeczności dietetyk.ai, gdzie codzienne doświadczenia użytkowników potwierdzają skuteczność budżetowych strategii.
Ukryte koszty taniego jedzenia – i jak ich uniknąć
Cukier, sól, tłuszcz: pułapki tanich produktów
Tanie produkty przetworzone to często bomba dodatków, które pustoszą zdrowie i generują niewidoczne koszty w postaci chorób. Dietetycy alarmują, że codzienne spożywanie takich składników może prowadzić do przewlekłych schorzeń, których leczenie pochłania oszczędności.
- Syrop glukozowo-fruktozowy – tani zamiennik cukru, sprzyja tyciu i insulinooporności.
- Tłuszcze utwardzone (trans) – podnoszą ryzyko chorób serca.
- Sztuczne aromaty i barwniki – obciążenie dla wątroby, szczególnie u dzieci.
- Wzmacniacze smaku (glutaminian sodu) – mogą powodować bóle głowy i nadciśnienie.
- Konserwanty (azotyny, benzoesan sodu) – podejrzewane o działanie rakotwórcze.
- Nadmiar soli – zwiększa ciśnienie i ryzyko udaru.
Według najnowszych analiz [Dietetycy.org.pl, 2024], warto wybierać produkty o jak najkrótszym składzie – im mniej dodatków, tym lepiej dla zdrowia i portfela.
Jak nie dać się nabrać na pozorne oszczędności?
Z pozoru niskie ceny mogą zamienić się w pułapkę – tanie, ale niskiej jakości produkty często generują większe wydatki, gdy doliczymy koszty leczenia, suplementów czy szybkiego psucia się żywności. Najlepszym sposobem na unikanie tych pułapek jest krytyczna analiza paragonu, planowanie zakupów i korzystanie z narzędzi do śledzenia wydatków.
W praktyce, każda złotówka wydana na składniki do gotowania w domu zwraca się w postaci lepszego zdrowia i mniejszej liczby wyrzucanych produktów.
Nowoczesne narzędzia, które zmieniają zasady gry
AI i aplikacje: czy technologia może ratować portfele?
W erze cyfrowej, planowanie zdrowego odżywiania na budżecie staje się prostsze niż kiedykolwiek dzięki inteligentnym narzędziom. Platformy takie jak dietetyk.ai pomagają użytkownikom analizować wydatki, tworzyć zbilansowane jadłospisy i optymalizować zakupy – bez konieczności studiowania dietetyki.
- Personalizowane plany posiłków – dostosowane do budżetu i preferencji.
- Automatyczne listy zakupów – eliminacja zbędnych wydatków.
- Monitoring postępów zdrowotnych – śledzenie efektów zmian w diecie.
- Analiza wartości odżywczych produktów – szybka weryfikacja składu.
- Powiadomienia o sezonowych promocjach – wsparcie w wyborze tańszych składników.
Dzięki takim rozwiązaniom, nawet początkujący mogą skutecznie zarządzać dietą i budżetem, nie tracąc kontroli nad jakością jedzenia.
Urban gardening i food co-opy – nowa fala oszczędnych
Rosnące koszty żywności napędzają nową falę inicjatyw: miejskie ogrody, food co-opy i sąsiedzkie kooperatywy. Dzielnicowe ogródki z pomidorami czy koperkiem pozwalają nie tylko zaoszczędzić, ale też budować więzi społeczne i edukować młodsze pokolenia w szacunku do jedzenia.
Według danych z Fabryka Siły, 2024, wspólne zakupy i produkcja żywności pozwalają zmniejszyć rachunki nawet o 30%, a korzyści zdrowotne trudno przecenić.
Jak odróżnić fakty od marketingu – przewodnik krytycznego konsumenta
Najczęstsze chwyty producentów żywności
Marketing spożywczy to mistrz manipulacji. Etykiety „fit”, „light”, czy „bez dodatku cukru” często maskują obecność innych, mniej oczywistych składników. Krytyczny konsument czyta nie tylko przód opakowania, ale przede wszystkim skład.
- „Źródło błonnika” – czasem to tylko kilka gramów więcej niż w standardowej wersji.
- „Bez konserwantów” – zamiast tego więcej cukru lub tłuszczów trans.
- „Naturalny smak” – sztuczne aromaty i barwniki.
- „Light” – obniżona kaloryczność kosztem smaku, często więcej soli.
- „Bez glutenu” – produkt, który nigdy glutenu nie zawierał (np. ryż).
- „Produkt polski” – składniki mogą pochodzić z importu.
- „Superfood” – zwykłe nasiona czy kasze pod nową nazwą i wyższą ceną.
Tylko wiedza i czujność chronią przed nadmiernymi wydatkami na produkty o pozornych korzyściach.
Czy eko zawsze znaczy drożej (i lepiej)?
Moda na produkty ekologiczne rozgrzewa portfele i emocje. Jednak – jak podkreśla Marta, ekonomistka żywienia – nie każda etykieta „bio” to gwarancja zdrowia. Często to marketingowy zabieg, a różnice w składzie są minimalne. Klucz to czytanie etykiet i wybieranie produktów lokalnych, sezonowych, a niekoniecznie najdroższych.
"Nie każda etykieta 'bio' to gwarancja zdrowia." — Marta, ekonomistka żywienia
Praktyka pokazuje, że ekologiczne warzywa czy owoce z bazaru mogą być tańsze i świeższe niż te z supermarketu, a zdrowy rozsądek jest najlepszym doradcą.
Praktyczny przewodnik: zdrowe przepisy i budżetowy jadłospis na cały tydzień
Tani jadłospis – przykładowy plan posiłków
Stworzenie tygodniowego jadłospisu za rozsądną kwotę to sztuka kompromisu – ale nie kosztem zdrowia. Poniższy plan powstał na bazie sezonowych składników i przetestowanych receptur.
| Dzień | Śniadanie | Obiad | Kolacja | Koszt/dzień | Kalorie |
|---|---|---|---|---|---|
| Poniedziałek | Owsianka z jabłkiem | Zupa krem z marchwi | Jajka sadzone | 7 zł | 1800 |
| Wtorek | Kanapki z twarogiem | Kaszotto z warzywami | Sałatka z fasolą | 8 zł | 1850 |
| Środa | Jajecznica na maśle | Gulasz z soczewicy | Surówka z kapusty | 8 zł | 1750 |
| Czwartek | Płatki żytnie z mlekiem | Zupa jarzynowa | Tosty z warzywami | 7 zł | 1800 |
| Piątek | Jogurt z płatkami owsianymi | Makaron z brokułami | Sałatka z jajkiem | 8 zł | 1850 |
| Sobota | Omlet z warzywami | Pieczone ziemniaki z twarogiem | Kanapka z hummusem | 7 zł | 1800 |
| Niedziela | Naleśniki z musem jabłkowym | Leczo z warzyw i jajkiem | Sałatka owocowa | 9 zł | 1900 |
Tabela 4: Przykładowy tygodniowy jadłospis z kosztorysem i podsumowaniem wartości odżywczej
Źródło: Opracowanie własne na podstawie cen z bazarów i sklepów internetowych, maj 2024
Szybkie przepisy na zdrowy obiad za mniej niż 10 zł
Nie masz czasu ani pieniędzy na długie gotowanie? Oto pięć przepisów, które udowadniają, że zdrowy obiad nie musi kosztować fortuny.
- Zupa krem z marchwi i soczewicy – 3 marchewki, 100g soczewicy, cebula, przyprawy, bulion warzywny. Koszt: ~4 zł.
- Kaszotto z warzywami – ½ szklanki kaszy gryczanej, 1 papryka, cebula, garść fasoli, zioła. Koszt: ~5 zł.
- Omlet z warzywami – 2 jajka, szpinak, pomidor, szczypiorek. Koszt: ~3,50 zł.
- Makaron z brokułami i jogurtem – 100g makaronu, ½ brokuła, 2 łyżki jogurtu naturalnego. Koszt: ~4 zł.
- Pieczone ziemniaki z twarogiem – 2 ziemniaki, 50g twarogu, koper. Koszt: ~3 zł.
Każde danie dostarcza białka, błonnika i witamin, a czas przygotowania nie przekracza 30 minut.
Lista zakupów: co naprawdę warto mieć zawsze w kuchni
Budżetowa spiżarnia to nie tylko oszczędność – to gwarancja, że zawsze masz z czego ugotować pełnowartościowy posiłek.
- Kasze: gryczana, jęczmienna, jaglana
- Ryż i makaron pełnoziarnisty
- Strączki: fasola, soczewica, ciecierzyca (sucha lub w puszce)
- Jajka
- Mleko i jogurt naturalny
- Twaróg i ser żółty (w niewielkich ilościach)
- Warzywa sezonowe (marchew, burak, kapusta, cebula)
- Olej rzepakowy lub oliwa z oliwek
- Przyprawy: czosnek, majeranek, bazylia
- Mrożonki warzywne (poza sezonem)
Z takim fundamentem żadna inflacja Cię nie zaskoczy.
Podsumowanie: czy naprawdę nie stać Cię na zdrowe życie?
Brutalne prawdy i kluczowe wnioski
Na koniec czas spojrzeć prawdzie w oczy: zdrowe odżywianie na budżecie to nie mit ani luksus – to wybór, który wymaga wiedzy, odwagi i odrobiny buntu wobec marketingowych klisz. Największy wróg to nie cena, ale brak planowania, uleganie promocjom i społeczne tabu. Jak pokazują dane i historie z polskich stołów, można jeść zdrowo, smacznie i syto za rozsądną kwotę, korzystając z lokalnych produktów i sprawdzonych strategii. Współpraca, dzielenie się wiedzą i wsparcie społeczności (w tym dietetyk.ai/jadlospis-na-budzet) to oręż w walce z drożyzną i marnotrawstwem.
Co dalej? Twój plan na lepsze jedzenie bez bankructwa
Podjąć decyzję o zmianie to pierwszy krok – ale skuteczność zależy od konsekwencji i otwartości na nowe rozwiązania. Pamiętaj: nie musisz rezygnować ze smaku ani zdrowia, by oszczędzać. Wystarczy odwaga, aby kwestionować mity i sięgać po sprawdzone narzędzia.
Planuj posiłki z tygodniowym wyprzedzeniem – minimalizujesz wydatki i marnowanie.
Kupuj sezonowo i lokalnie – oszczędzasz i wspierasz polskich producentów.
Wypróbuj narzędzia do budżetowania – od prostych aplikacji po platformy typu dietetyk.ai.
Gotuj w domu i dziel się nadmiarem – ograniczasz koszty i budujesz relacje.
Bądź krytycznym konsumentem – czytaj składy, nie daj się zwieść reklamie.
Nie stać Cię na zdrowe życie? Często to nie budżet, ale przekonania nas ograniczają. Z tym artykułem w ręku masz wszystko, by jeść mądrze i bezpiecznie – nawet wtedy, gdy portfel świeci pustkami.
Zacznij dbać o swoje zdrowie już dziś
Dołącz do tysięcy osób, które zmieniły swoje nawyki żywieniowe